czwartek, 9 stycznia 2014

Jestem dla wszystkich, dla mnie nie ma nikogo.




~Jestem słabsza. Potykam się o byle problem, upadając każdym kolejnym razem z większą siłą. Podnoszę się znacznie dłużej. Więcej rozmyślam, każdego wieczora analizuje swoje uczucia i próbuję nadać im nazwę. O północy zdaję sobie sprawę z tego, że jestem kompletnie sama i powoli przestaje dawać radę. Zasypiam, by potem znów rozpocząć walkę o utrzymanie oddechu.











Dobranoc ♥

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz