wtorek, 8 kwietnia 2014

Po raz piętnasty.

 ******

Dokładnie piętnaście lat temu przyszła na świat mała, niewinna dziewczynka. Wiodła wspaniałe życie aż do czternastego roku życia. Wtedy czar prysł. Dziewczyna która niegdyś była najszczęśliwszą osobą na ziemi gwałtownie straciła radość z życia. Wczoraj skończyła piętnaście lat. Były to jej najsmutniejsze urodziny. Wiecie dlaczego? Bo spędziła je w samotności.. Były zupełnie inne niż wcześniejsze, tamte zawsze spędzała w gronie znajomych bawiąc się i świętując. Mimo tego, że dostała mnóstwo życzeń ale to tylko dzięki głupiemu powiadomieniu na facebook'u, czuła, że to najzwyklejszy dzień w roku.W tym roku czuła, że najpiękniejszym prezentem byłoby wymazanie wszystkich wspomnień. Niestety.... nikt nie mógł jej darować tak ogromnego prezentu. Bardzo brakowało jej drugiej osoby obok, która byłą zawsze lecz nie w ten "radosny" dla niej dzień. Tak minęło piętnaście lat jej życia... Łatwo można się domyśleć, że były to moje piętnaste urodziny.





~i jestem taka obolała, samotna i smutna~



dobranoc

******

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz