Patrząc w lustro już nie widzę tej samej dziewczyny, którą byłam jeszcze kilka miesięcy temu.
Za dużo wspomnień by to wszystko jakoś udźwignąć, poskładać do kupy. Za dużo wspomnień, za dużo Ciebie w mojej pamięci, aby móc funkcjonować teraz normalnie.
Nigdy nie dowiesz się, jak bardzo starałam się uśmiechać, kiedy czułam jak w środku rozpadam się na kawałki.
Jest tyle do wykrzyczenia..
A i tak wciąż milczymy.
A i tak wciąż milczymy.
Po pewnych słowach przestaje się już czekać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz